„Powrót rysia do
północno-zachodniej Polski”

Projekt jest realizowany przez Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze wspólnie z Instytutem Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży oraz Ośrodkiem Kultury w Mirosławcu

Artykuł

Rysia rodzinka uratowana ze szponów świerzbu! 😊

azjatka-w-dniu-wymiany-obrozy

Azjatka jako roczna kotka została wypuszczona na wolność w październiku 2020 r.  w ramach prowadzonego przez Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze projektu „Powrót rysia do północno zachodniej Polski”. Bez problemu zaadaptowała się ona na wolności, a jej sukcesy łowieckie mogliśmy śledzić dzięki założonej obroży telemetrycznej.

Wiosną kolejnego roku z ogromną radością udało na mnie stwierdzić, iż kotka przystąpiła do rozrodu i wydała na świat trzy kocięta. Azjatka doskonale sprawdzała się w roli matki, która pilnie strzegła swoich młodych. Większość prób odnalezienia samicy z kociętami kończyła się jedynie „przejażdżką do lasu”.

Oprócz pracowników Zespołu Terenowego ZTP opiekę nad Azjatką oraz jej kociakami sprawował pracownik Nadleśnictwa Złocieniec – Andrzej Bejger.

Po upływie 1,5 roku przyszedł czas na wymianę obroży u rysicy, gdyż obecna przestawała już pracować. Podczas wymiany obroży u Azjatki stwierdziliśmy świerzb! Niestety z wcześniejszych doświadczeń ZTP wynika, że jest to podstępna choroba, która w długim okresie czasu wyniszcza organizm zwierzęcia i jest bezpośrednią przyczyną jego śmierci.  Azjatce podano odpowiednie leki, jednak nie podjęto decyzji o jej odłowieniu ze względu na kociaki, które bez matki nie poradziłyby sobie na wolności – miały zaledwie 7 miesięcy. Niestety mieliśmy świadomość, że kocięta również mogą być zarażone, a jeżeli jeszcze nie są to niestety było to tylko kwestią czasu. Podejmowaliśmy próby leczenia Azjatki na wolności podając jej lek z aplikatora, lecz niestety metoda ta okazała się mało skuteczna. Choroba zaczęła drastycznie postępować i tak jak się obawialiśmy kocięta również były już zarażone. Wyglądały coraz gorzej, były coraz słabsze, zaczęło wypadać im futro.

Podjęliśmy decyzję o odłowieniu całej rysiej rodzinki. Pozostawione same sobie nie miałyby szans na przeżycie. Zadnie okazało się trudniejsze niż nam się wydawało, jednak dotychczasowe doświadczenie i umiejętności pozwoliły nam na skuteczne przeprowadzenie trzech akcji odłowienia rysi (chociaż prób było zdecydowanie więcej). Zawsze mogliśmy liczyć na pomoc pana Andrzeja, który doskonale znał teren oraz przyzwyczajenia Azjatki. Pierwsze kocię zostało odłowione na początku lutego bieżącego roku, a kolejne niespełna tydzień później. Były to dwie samiczki. Obie trafiły do ośrodka rehabilitacji w Stobnicy, gdzie natychmiast zostało wprowadzone odpowiednie leczenie.

Dwa tygodnie po odłowieniu młodych rysi złapaliśmy Azjatkę, która również trafiła do tego samego ośrodka rehabilitacji w bardzo kiepskiej kondycji fizycznej. Niestety nie udało nam się uratować trzeciego kociaka Azjatki.

Leczenie trwające kilka tygodni, okazało się skuteczne. Cała trójka jest już zdrowa i wróciła do natury. Wczoraj (07.04.2022 r.) wszystkie trzy rysie zostały wyposażone w obroże telemetryczne i wypuszczone na wolność w miejscu, z którego zostały wcześniej odłowione – wróciły do swojego domu! Córki Azjatki dostały imiona Asia i Anabel. Ze szczególną uwagą będziemy obserwować dalsze poczynania rysic na wolności. Już niedługo Asia i Anabel powinny opuścić matkę i zając swój rewir, pewnie w bliskim sąsiedztwie Azjatki.

Dziękujemy panu Andrzejowi Bejgerowi oraz WWF Polska za współpracę 😀

Poprzedni artykuł
Następny artykuł